Wawer: PO chce zmienić TK pisowski w TK platformerski
We wtorek Sejm rozpoczął czterodniowe posiedzenie – ostatnie przed wakacyjną przerwą. Jednym z punktów obrad było drugie czytanie projektu nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W dyskusji w imieniu Konfederacji głos zabrał m.in. poseł Michał Wawer.
Wawer: PO chce TK platformerski
– To, co Platforma chce zrobić, to wyleczyć dżumę cholerą. Zmienić sytuację, gdzie mamy trybunał pisowski na sytuację, gdzie mamy trybunał platformerski. Z perspektywy zwykłego Polaka nic się nie zmieni – powiedział Wawer.
Poseł przypomniał wyrażane przez Konfederację stanowisko, że trwającego kryzysu konstytucyjnego nie sposób rozwiązać zwykłą ustawą i potrzebny jest reset konstytucyjny. Konfederacja zaproponowała poprawkę do ustawy zasadniczej i stworzenie na nowo Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.
– Szczególnie nieskuteczna jest metoda, którą próbuje obecnie przyjąć koalicja rządząca tzn. rozwiązywanie problemu konstytucyjnego poprzez ustawowe, jednostronne narzucenie zmiany takiej, jaka podoba się tylko i wyłącznie koalicji rządzącej. To doprowadzi do tego, że zamiast TK, który jest uznawany za dobrze działający wyłącznie przez polityków PiS-u, będziemy mieli sytuację, w której TK za dobrze działający będą uznawać wyłącznie politycy koalicji rządzącej, a wyroki będą tak samo uważane za wątpliwe i prawnie niepewne jak to się dzieje w tej chwili z wyrokami obecnego TK – powiedział poseł Konfederacji.
Kwestia możliwości unieważnienia wyroków
W dalszej części wystąpienia Wawer wyliczył rozwiązania, które w ocenie Konfederacji są wątpliwe konstytucyjnie albo wprost niekonstytucyjne.
Jako najbardziej oczywisty przykład wskazał art. 9 procedowanej ustawy, który miałby w drodze ustawy unieważniać wyroki Trybunału Konstytucyjnego wydane na przestrzeni ostatnich ośmiu lat. – Sejm nie ma konstytucyjnego uprawnienia do rozstrzygania o ważności lub nieważności wyroków TK – podkreślił Wawer.
PiS wnioskuje o odrzucenie projektu
Podczas swojego wystąpienia poseł PiS Krzysztof Szczucki wyliczył, co jego ugrupowaniu najbardziej nie podoba się w projekcie. Po pierwsze to "usunięcie obecnej prezes TK i sędziów TK", po drugie "unieważnienie orzeczeń, które nie pasują koalicji 13 grudnia" i po trzecie "całkowite podporządkowanie TK koalicji 13 grudnia".
Poseł omówił projekt wraz z poszczególnymi poprawkami i złożył w imieniu klubu PiS wniosek o odrzucenie projektu w całości w drugim czytaniu.